Wczoraj, gdy dopadłam Blar’a to nie miał on zbyt przyjemnie. Choć
wyznam, że tym razem byłam dość łagodna. Ot, po prostu przebrałam go za
słodkiego różowego króliczka i kazałam tak paradować. Dodajmy jeszcze,
że on nie znosi różu, a króliki uważa za pożywkę dla kotów. Słodko,
prawda?
Dzisiaj za to jak wstałam, musiałam rozłożyć wszystkie stroje do szaf
tak, żeby później wiedzieć gdzie, co jest. Gdybym to zostawiła Blar’owi
nie wiem czy bym później znalazła, choć część z tych rzeczy. No, więc
układałam. Stroje wiktoriańskie na prawo, cyberpunk na lewo. Steampunk
tam gdzieś w kącie, lolita na wieszaki. A dla strojów na cosplay’e
miejsca znaleźć nie mogłam, więc chwilowo zostawiłam je w walizce.
Gdy skończyliśmy porządki (Blar mi POMAGAŁ, a nie PSZESZKADZAŁ, co jest
dziwne) było już dobrze po południu. Szczęśliwa, że skończyliśmy
wystrzeliłam z pokoju mówiąc:
-Postaraj się nie zrobić nic głupszego ode mnie. Możesz załatwić jakieś filmy.
Pochodziłam po szkole, powłóczyłam się, po podsłuchiwałam. W większości
pokoi pary sługa i pan były jednocześnie parami typu dziewczyna i
chłopak, więc jedno do drugiego się mizdrzyło. Och… Ale będę mieć zajęć!
Ciekawe ile par uda mi się rozbić?
Idąc tak (i podsłuchując) udało mi się zobaczyć jak jakiś anioł (No nie
mogę, uwierzyć ile w tej szkole ich jest! Jakieś miasto aniołów czy coś?)
przekazuje jakiemuś innemu aniołowi, o jakimś spotkaniu o 16. Z tego
otóż powodu już miałam zajęcie. Plan? Wparować na spotkanie!
***
Stałam przed drzwiami do sali, w której miało być spotkanie. Właśnie
miałam zamiar zrobić Wielkie Wejście, gdy usłyszałam „przekładamy
zebranie na 20.00”. No, żeby to szlag trzasnoł! Muszę sobie znaleźć
zajęcie na całe cztery godziny…. Idziemy kogoś podręczyć! A może jednak
nie? Zdaje się, że obok mojego pokoju, swój pokój ma ta jedna (czy dwie)
dziewczyny z Super Klasy. No to zamiast na spotkanie wparuję do nich!
***
Na tabliczce na drzwiach pisało „Inez Casella”. Zapukałam i bez pozwolenia otworzyłam drzwi już od progu wołając:
-Hellow! Jestem Izo! Jest tu ktoś kto polubi psychopatkę i sadystkę która uwielbia koty?
"No nie mogę, uwierzyć ile w tej szkole ich jest! Jakieś miasto aniołów czy coś?" -to było najlepsze :D
OdpowiedzUsuń