niedziela, 7 lipca 2013

Osai

Ruszyłam za nim z towarzyszem
- Esme a ty gdzie dałaś moją walizkę? - zapytałam szybko patrząc na nią
- Eee.......- nie dokończyła
- Jak zawsze - burknęłam
- Nie moja wi..... - znów nie dokończyła
- Ty ją miałaś pilnować - stanęłam, odwracając się do niej
- No może i taak - wzruszyła ramionami
- Leć jej poszukać - machnęłam ręką, a ona zmieniając się w gryfa ruszyła.
- To gdzie niby jest ta szkoła? - zapytałam, podchodząc do chłopaka, a on nic nie mówiąc, wskazał na wprost.
- Duża ciut - powiedziałam zaskoczona
- Taka jaka powinna być - uśmiechnął się
- No może i tak - podrapałam się po karku i ruszyłam dalej.
Kiedy dotarliśmy do mojego pokoju przy okazji Esme wróciła z walizkami i wniosła je do środka
- Masz od dziś wolne Esme sama zajmę się tym Wampirem - burknęłam, zamykając drzwi za sobą
- Jak ci na imię ? -zapytałam chłopaka
- Alexander - odpowiedział szybko
- Osai - powiedziałam - Dobra ja już lecę - dodałam szybko i wyskakując przez otwarte okno wylądowałam łagodnie na ziemi i spokojnie ruszyłam przed siebie rozglądając się na wszystkie strony...

(Alexander?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz