niedziela, 7 lipca 2013

Eve

- Poczekaj – szepnęłam – Ja też muszę gdzieś iść więc przy okazji Cię odprowadzę
Wstałam szybko i dołączyłam do Kanade.
- Eve, ale gdzie ty idziesz? – zapytała Maya
- Nieważne – mruknęłam i razem z nową koleżanką wyszłam z pokoju
Ruszyłyśmy w milczeniu w kierunku mieszkania dziewczyn. Mniej więcej w połowie drogi usłyszałam ciche mruczenie. To była Nala.
Bez słowa zatrzymałam się i uklękłam, wyciągając ręce. Kotka natychmiast wskoczyła mi na kolana.
~ Dlaczego mnie wzywałaś? – wymruczałam jej po kociemu do ucha
~ Chodź ze mną to Ci pokażę – mruknęła i skoczyła wgłąb korytarza
Poderwałam się na równe nogi i już miałam iść za nią kiedy odezwała się Kanade.
- Czy… czy ty z nią rozmawiałaś? – szepnęła
- Mhm – kiwnęłam głową
- Ale… jak?
- Tak po prostu mam – wyjaśniłam krótko – Zresztą nieważne. Nala wyczuła, że cos się dzieje w szkole więc mnie wezwała. Muszę sprawdzić co się dzieje. Idziesz ze mną?
(Kanade?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz