-Hm... no dobrze - odpowiedziałam po chwili. - Ale nie mam zamiaru robić nic przy tym. Jeśli nie wezmą ich, to osobiście będziesz załatwiać każdemu schronienie - zastrzegłam. Nie ufałam mu, mimo, że to był "ten wspaniały" anioł. Nie, żeby Kuro miał odmienny pogląd, ale jego gra była idealna. Alex mu ufał i nie miałam zamiaru tego nie wykorzystać. Dobry i zły glina w końcu dawali prawie sto procent skuteczności. - W takim razie uzgodnione na razie. Reszta potem, żebyście zdążyli z rozumieniem, co do was mówię - stwierdziłam. Wiedziałam, że co najmniej zirytuję Mr. and Mrs. Wonderful, ale oni tylko zagryźli zęby, a ja wyszłam.
OGŁOSZENIA:
W związku z wojną i przebudową dormitorium wszyscy uczniowie przenoszą się do MT (szczegóły u Inez, czyli gulinek.16 na Howrse). Zostają (panowie + słudzy):
Tsukihime (czyli ja),
Inez,
Devi,
Rafaello (jak wróci).
Proszę się przeprowadzić wraz ze wszystkimi potrzebnymi rzeczami do końca miesiąca tam, być może na dłużej. Jeśli ktoś jeszcze chce brać udział w wojnie, zgłosić to do mnie, żebym nie ścigała za brak przeprowadzki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz