wtorek, 23 lipca 2013

Osai

- Po co tak wariujesz Osai - burknęła Esme, krzyżując ręce
- A ja wiem...- mruknęłam i usiadłam przy ścianie - Czuje się jakby wszystko zdarzyło się wczoraj. Esme nigdy tego nie zapomnę - warknęłam.
Esme podeszłą i usiadła obok mnie
- To co było się nie odstanie Osi - próbowała mnie pocieszyć
- I właśnie to mnie zabija od środka - mruknęłam
- Nie mogłaś wtedy nic zrobić byłaś młoda - powiedziała szybko
- Zapomnijmy o tym, jasne? Nie mam ochoty gadać o tym i to jeszcze tutaj - burknęłam.
-Alexander to co oprowadzisz nas? - zapytała Esme, wstając z ziemi.
Wstałam powoli i oparłam się o ścianę.

(Alexander?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz