wtorek, 19 marca 2013

Cavaliada

- Co się stało Inez? - zapytałam.
Byłam ciekawa dlaczego zostałam wezwana. Dziewczyna gestem pokazała abym usiadła. Klapnęłam więc na kanapę, a obok mnie Div.
- Szkoła... Szkoła ma problemy finansowe. Prawdę mówiąc jesteśmy bankrutami. - zaczęła. Spojrzałam na nią wyczekująco. - Szkoła zostanie zamknięta, o ile nie znajdziemy sposobu, aby zyskać pieniądze. - westchnęła.
- Na pewno znajdziemy sposób. - powiedział Div.
Inez spojrzała na mnie i podała mi jakąś kartkę. To był list.

Droga panno Inez
Mamy zaszczyt zaprosić szkołę Black Cristal do wzięcia udziału w pierwszym w historii Wyścigu Śmierci.
Polega on na schwytaniu jednego z koni żywiołów (dla waszej szkoły został wylosowany koń Światła), wytresowaniu go, oraz wzięciu udziału w wyścigu, wraz z pozostałymi końmi i szkołami. Wyścig rozpocznie się, kiedy zabrzmi dzwon. Po sygnale zostaną 24 godziny, aby stawić się na linii startu.
Nagrodą jest 2.000.000 $
Proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam
Emalia Susane Gowls


Skończyłam czytać. 2 miliony! To kupa kasy! Spojrzałam na Inez.
- Inez, jestem za. - powiedziałam i podałam jej kartkę.
- Rozumiesz, że muszę cię prosić, abyś to ty wzięła udział w wyścigu? - zapytała.
Kiwnęłam powoli głową. Jeździłam konno naprawdę dobrze. Nie chcę się chwalić, ani nic. Ale taka prawda.
- Inez poradzę sobie. Ale będziesz musiała pomóc mi go schwytać. - powiedziałam.
- Ehm. Nie chcę wam przerywać. Ale gdzie możemy znaleźć tego całego Konia Światła? - zapytał Div.
Wymieniłam spojrzenie z Alexem.
- Do biblioteki - powiedział.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz